Pewnej nocy Wulan budzi się przez hałas na dachu. Następnego ranka znajduje tam przeżarte larwami truchło cywety. Ten ciąg wydarzeń rozpoczyna zmiany w życiu Wulan i jej dobrze sytuowanej rodziny. Wisnu, młodszy brat Wulan, podejrzewa, że padli ofiarą klątwy, do czego Wulan podchodzi sceptycznie. W międzyczasie pani Astuti, matka Wulan, wciąż jest przytłoczona odwołanym kilka miesięcy wcześniej ślubem córki. Dziewczyna zauważa to i zaczyna odczuwać wyrzuty sumienia. Dopiero ojciec, pan Ahmad, jest w stanie podnieść ją na duchu. Tymczasem w Bogorze Esa bezradnie obserwuje jak pan Bondan zostaje zaatakowany przez niewidzialną siłę. Czy jest jakiś związek między tym, co spotkało Esę i Wulan?